Dania jednogarnkowe

Przepis na fasolkę po bretońsku

przepis na fasolkę po bretońsku

przepis na fasolkę po bretońsku

Wierzcie lub nie, ale fasolkę po bretońsku mogłabym jeść przynajmniej raz w tygodniu. Niby nic, polski klasyk dostępny w każdym barze mlecznym, ale taka domowa, dopieszczona fasolka to jest smak, który nie raz chodzi mi po głowie, kiedy wieczorem mam ochotę na „coś dobrego”. Fasolkę bardzo łatwo przyrządzić, trzeba jednak najpierw zadbać o sprawy logistyczne, tj. kupić ją najlepiej dzień wcześniej i przez całą noc moczyć. Potem tylko trochę gotowania i obiad na 2 dni gotowy. Właśnie takiego przepisu na fasolkę po bretońsku nauczyła mnie moja kochana Mama:)

(więcej…)


Bigos z kiełbasą (słodko – kwaśny)

bigos

bigos

Jesień w powietrzu sprawiła, że zatęskniłam za cięższym, zimowym jedzeniem. Po obfitości lekkich, warzywno-wakacyjnych obiadów padło na pierwszy w tym sezonie bigos, którego smak snuł się za mną już od długiego czasu. Nie jest to prawdziwy, staropolski bigos, brak w nim mięsa i grzybów, mimo to jest pyszny, aromatyczny, rozgrzewający i poprawiający nastrój w smętne wieczory. Przy tym wcale nie jest trudny do ugotowania. Dobrze jest mu jednak, jak każdemu bigosowi, dać przynajmniej jeden dzień odpoczynku, wtedy wszystkie przyprawy „się przegryzą” i bigos odda cały swój intensywny, słodko-kwaśny smak.

(więcej…)


Leczo z cukinią

leczo z papryką i cukinią

leczo z cukinią

Tak jak pisałam przy okazji leczo z ogórkiem kiszonym,  tego typu dania są jednymi z moich ulubionych letnich potraw i w sumie mogłabym jeść je prawie codziennie. Uwielbiam zapach pieczonej papryki, aromatycznych ziół no i te kolory, kiedy wymiesza się ze sobą kilka różnokolorowych papryk, a potem jeszcze doda świeżo posiekaną, soczyście zieloną natkę pietruszki… Marzę o kolejnej porcji kiedy to piszę:)

(więcej…)


Leczo – Nie Leczo

leczo z papryka i kielbasa

W sumie leczo, ale nie do końca, bo takie trochę po mojemu. Jest to zdecydowanie jedno z moich ulubionych letnich dań – pełne aromatycznej papryki i ziół. Od klasycznego leczo różni się głównie dodatkiem ogórka kiszonego, dzięki czemu jest słodko-kwaśne. Wielką zaletą takiego obiadu, oprócz oczywiście smaku, jest to, że gotuje się go raz, a potem na jeszcze przynajmniej 2 dni ma się spokój z gotowaniem. No i z każdym dniem leczo jest pyszniejsze:)

(więcej…)


Gulasz z pieczarkami i kaszą

gulasz_01

Pomyślałam sobie, że nadszedł czas na coś bardziej tradycyjnego. Taki obiad kojarzy mi się z kuchnią mojej babci, fajnie jest powspominać domowe obiadki, kiedy nie musiało się samemu gotować. Na szczęście nie trzeba się mocno namęczyć, żeby ugotować sobie taki pyszny, babciny gulasz:) Jeszcze do niedawna nie należałam do wielbicieli kaszy i długo musiałam się do niej przekonywać, ale teraz uważam, że takie połączenie jest bardzo smakowite. Jeśli jednak nie przepadacie za kaszą możecie zastąpić ją ziemniakami, wkrojonymi do gulaszu podczas gotowania lub podanymi jako dodatek.

(więcej…)