Hannibal Lecter, wątróbka i ja…


Pamiętacie jeszcze przedświąteczny wpis, w którym pytałam Was co ugotować z okazji premiery nowego serialu stacji AXN o Hannibalu Lecterze? Dziękuję za Wasze podpowiedzi, najbardziej ze wszystkich ucieszyła mnie jednak wątróbka. Sama bardzo ją lubię, a dzięki temu, że i Hannibal był jej wielbicielem, do promocji serialu o tej specyficznej postaci nadaje się idealnie. Jeśli więc jesteście ciekawi i nie boicie się zajrzeć dalej, przeczytajcie jak ją przygotowałam.
Horror w garach, czyli w kuchni z Hannibalem Lecterem


Dziś mogę się już oficjalnie pochwalić, że zostałam zaproszona do wzięcia udziału w bardzo ciekawej promocji. Dlatego przez chwilę na blogu zrobi się nieco mrocznie, trochę krwawo i odrobinę przerażająco, bowiem w mojej kuchni zagości legenda – sam doktor Hannibal Lecter.