Tagliatelle z sosem z suszonych grzybów i kurczakiem
Przygotowania do świątecznego wyjazdu idą pełną parą, czasu brak dosłownie na wszystko, kto by w takich warunkach myślał o gotowaniu… No ale jeść trzeba. W takich chwilach na ratunek przychodzi makaron, którego zawsze mam w domu spory zapas, po pierwsze bo na „czarną godzinę”, a po drugie bo lubię. W lodówce zawsze znajdzie się coś, z czego można przygotować jakiś smaczny sosik. Ja na przykład znalazłam kawałek piersi z kurczaka, resztkę jogurtu greckiego i garść suszonych grzybów:)
Co nam będzie potrzebne: na 2 porcje
– pół paczki makaronu tagliatelle
– 1 pierś z kurczaka
– 1 cebula
– garść suszonych grzybów
– 2 łyżki jogurtu greckiego
– 1 łyżka masła
– pieprz, sól
– parmezan do posypania
Przygotowanie:
- zanim zaczniemy cokolwiek robić wstawiamy wodę na makaron, posoloną
- cebulkę kroimy w kostkę, kurczaka myjemy i kroimy w niewielkie paski lub drobną kostkę
- grzyby zalewamy rosołem (lub szklanką wody z dodatkiem kostki rosołowej), doprowadzamy do wrzenia i chwilę gotujemy
- na patelni rozgrzewamy masło, podsmażamy na nim cebulkę, po czym dodajemy kurczaka, smażymy, aż nabierze lekko złotawego koloru
- kiedy kurczak jest usmażony zalewamy go wywarem z grzybów i dusimy na niewielkim ogniu ok. 5 min
- w tym czasie woda na makaron powinna już zacząć wrzeć, więc wsypujemy makaron i gotujemy al dente
- do podduszonego kurczaka dodajemy jogurt grecki (można wcześniej rozrobić go z łyżeczką mąki, tylko uwaga, żeby nie zrobiły się grudki), mieszamy wszystko dokładnie, aby powstał aksamitny sos, jeśli jest zbyt rzadki, trzeba podusić chwilę dłużej, aż woda wyparuje i sos zgęstnieje
- makaron odcedzamy (ja jeszcze zlewam lekko zimną wodą, aby makaron przestał się gotować) i dodajemy do sosu, mieszamy, na koniec doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem (ja nie dodaje już więcej soli, ale jeśli dla kogoś jest mało słone, to dosolić)
- podajemy posypane parmezanem
Smacznego:)
Komentarze
Powered by Facebook Comments